Wakacyjna podróż startuje z lotniska w Bydgoszczy lub Wrocławia i prowadzi prosto do słonecznego Sharm El Sheikh. To jedno z tych miejsc, które niemal przez cały rok kusi pogodą, pięknym morzem i wyjątkową atmosferą, szczególnie kiedy słupki rtęci pokazują nawet 30–35°C.

W ramach pakietu all inclusive można zatrzymać się w hotelu Uni Sharm. Jest tu wszystko, czego można by się spodziewać po takiej opcji – posiłki w formie bufetu dostępne od rana do wieczora (od 7:00 do 21:00), lokalne napoje serwowane praktycznie przez cały dzień (od 10:00 do 22:00), a do tego opcje relaksu i aktywności sportowych. To może być wygodne rozwiązanie, zwłaszcza jeśli celem jest pełne oderwanie się od codzienności.

Sharm El Sheikh nie bez powodu cieszy się popularnością wśród turystów. Poza błękitną wodą i plażami, okolica oferuje ciekawe przygody – nurkowanie, snorkeling, czy przejażdżki na quadach po pustyni robią tu duże wrażenie.

Opinie o samym hotelu są podzielone. Wielu docenia czyste i dość przestronne pokoje oraz ogólną atmosferę miejsca, choć pojawiają się też sygnały, że nie wszystkie udogodnienia działają tak, jak przedstawiają to oferty. Warto też mieć na uwadze, że plaża leży około 1,2 km od hotelu – dla niektórych to może być niewielka niedogodność.

Taka wycieczka może być dobrą opcją dla osób, które szukają słońca, relaksu i pakietu usług w jednym miejscu. Jak to jednak bywa z wakacjami – dobrze wcześniej poczytać opinie i sprawdzić szczegóły, by wiedzieć, czego się spodziewać i uniknąć niepotrzebnych niespodzianek.