Wylot z warszawskiego lotniska Chopina przenosi nas prosto na słoneczną Wyspę Sal, będącą częścią malowniczych Wysp Zielonego Przylądka. To właśnie tutaj znajduje się pięciogwiazdkowy hotel Riu Cabo Verde, który kusi nie tylko wysokim standardem, ale też wygodą formuły all inclusive – idealne rozwiązanie, gdy chcemy naprawdę odpocząć i o nic się nie martwić.

Goście wracający z urlopu w tym hotelu chwalą sobie przede wszystkim ciepłą i pomocną obsługę, świetne jedzenie i wygodne, zadbane pokoje. Jedzenie to zresztą częsty powód zachwytów – różnorodne i zawsze świeże, potrafi zadowolić nawet wymagające podniebienia. Nic dziwnego, że wielu turystów z przyjemnością wraca do tego miejsca.

Sal to nie tylko komfortowy wypoczynek, ale też wiele możliwości spędzania czasu na świeżym powietrzu. Rajskie plaże z turkusową wodą kuszą do relaksu, a amatorzy sportów wodnych znajdą tu mnóstwo okazji do aktywności. Ocean przez większość czasu utrzymuje przyjemną temperaturę, więc kąpiel czy snorkeling to czysta przyjemność. Na miejscu czekają również lokalne wycieczki, które pozwalają zajrzeć za kulisy codziennego życia mieszkańców wyspy i bliżej poznać jej kulturę.

Majówka to świetny moment na odwiedzenie Wysp Zielonego Przylądka – temperatury mieszczące się w przedziale 25–29°C zapewniają idealne warunki zarówno do plażowania, jak i odkrywania wyspy. Opadów w tym czasie praktycznie się nie notuje, więc pogoda raczej nie pokrzyżuje żadnych planów.

Jeśli ktoś marzy o beztroskim urlopie w egzotycznej scenerii, z pysznym jedzeniem i odrobiną przygody w tle, Riu Cabo Verde z opcją all inclusive może być naprawdę strzałem w dziesiątkę. To propozycja na odprężenie w pięknym otoczeniu, które długo zostaje w pamięci.